Czy można pić melisę w ciąży? To pytanie zadaje sobie wiele przyszłych mam, zwłaszcza tych, które szukają naturalnych sposobów na bezpieczne uspokojenie organizmu, poprawę snu czy złagodzenie napięcia. Lawina informacji w internecie i na forach może jednak przyprawić o zawrót głowy, a zdania bywały podzielone – nawet wśród specjalistów. Dlatego zebraliśmy aktualne zalecenia lekarzy, badania i wypowiedzi ekspertów, by spojrzeć na ten temat z rozsądnej, a jednocześnie rodzicielskiej perspektywy.
Co to jest melisa i jak działa na organizm?
Melisa lekarska (Melissa officinalis) to roślina zielarska znana od wieków. Pochodzi z obszaru Morza Śródziemnego, a dziś rośnie niemal wszędzie w Europie. W ziołolecznictwie najczęściej stosuje się suszone liście, z których przyrządza się napar lub herbatkę.
Melisa słynie z łagodnych właściwości uspokajających. Działa kojąco na układ nerwowy, może łagodzić stany napięcia emocjonalnego, poprawiać jakość snu i wspierać trawienie. Wpływa także na lekki spadek ciśnienia. Stąd jej popularność wśród osób zmagających się ze stresem, bezsennością, rozdrażnieniem czy wzdęciami.
Co ważne, melisa nie zawiera kofeiny, nie uzależnia i nie działa jak typowy lek uspokajający (czyli nie otumania), dlatego tak często sięgają po nią osoby szukające naturalnych alternatyw.
Czy można pić melisę w ciąży bezpiecznie?
Tak, ale z umiarem. Aktualne zalecenia lekarzy i położnych wskazują, że melisa może być bezpieczna w ciąży, jeśli spożywana jest w rozsądnych ilościach – najczęściej rekomenduje się jedną filiżankę naparu dziennie.
Zioła, choć naturalne, mają substancje czynne wpływające na organizm. W ciąży szczególna ostrożność dotyczy właśnie ich działania na hormonalną równowagę i układ nerwowy płodu. Melisa zaliczana jest do grupy ziół łagodnych – nie wykazuje działania poronnego ani skurczowego, co jest istotne zwłaszcza w pierwszym trymestrze.
Badania naukowe nie wykazały, by stosowanie melisy w umiarkowanej ilości szkodziło kobietom w ciąży czy rozwijającemu się dziecku. Jednak lekarze przypominają: zawsze warto skonsultować się z prowadzącym ginekologiem, zanim wprowadzi się jakiekolwiek zioła do diety.
Kiedy melisa może szczególnie pomóc w ciąży?
U przyszłych mam występuje szereg dolegliwości, przy których napar z melisy może przynieść ulgę:
– problemy ze snem (typowe w II i III trymestrze),
– wzmożony niepokój,
– napięcie przed porodem,
– łagodna zgaga lub trudności trawienne.
Melisa, pita pod koniec dnia, może też pomóc się wyciszyć i przygotować do nocnego odpoczynku. Jej łagodny, cytrynowy aromat działa na wielu poziomach zmysłowych – dlatego coraz częściej pojawia się też w świecach czy olejkach eterycznych wykorzystywanych w aromaterapii ciążowej.
Jakie są zalecenia dotyczące spożycia melisy w ciąży?
Punktem wyjścia zawsze powinno być zapytanie lekarza prowadzącego – indywidualna historia ciążowa może wpływać na to, czy napar z melisy będzie dobrym wyborem.
Dla większości kobiet obowiązuje zasada: nie więcej niż 1–2 filiżanki delikatnego naparu dziennie.
Jak przygotować napar z melisy?
Najlepiej sięgnąć po suszoną melisę z apteki lub sklepu zielarskiego, wtedy mamy pewność co do jakości surowca.
Proporcje:
– 1 łyżeczka suszonych liści melisy na 1 filiżankę wrzątku
– zaparzać pod przykryciem przez 10 minut
– można dodać plasterek cytryny lub odrobinę naturalnego miodu (jeśli miód jest dozwolony w diecie ciężarnej)
Warto unikać tzw. herbatek ziołowych z supermarketu, w których melisa stanowi tylko niewielki składnik mieszanki zawierającej także zioła niewskazane w ciąży (np. lukrecję, szałwię).
Czego unikać, sięgając po melisę?
Nie wszystkie preparaty melisowe nadają się dla kobiet w ciąży. Ostrożność warto zachować w przypadku:
– olejków eterycznych z melisy – bardzo skoncentrowane, mogą przenikać przez skórę i mają silne działanie hormonalne
– suplementów diety na bazie ekstraktu z melisy – zawartość substancji czynnych bywa znacznie wyższa niż w zwykłym naparze
– produktów wieloskładnikowych, np. „uspokajających tabletek z ziół” – skład nie zawsze jest bezpieczny dla płodu
Jeśli więc zastanawiasz się, czy można pić melisę w ciąży, ważne jest przede wszystkim jej źródło, postać preparatu i sposób użytkowania.
Naturalna pomoc czy zbędne ryzyko – co mówią lekarze?
Z punktu widzenia praktyki położniczej, melisa znajduje się na liście „ziołowych sprzymierzeńców ciężarnych” – obok rumianku czy imbiru. Wielu lekarzy i położnych douli rekomenduje łączenie łagodnych naparów z technikami relaksacyjnymi, jak joga prenatalna czy oddech przeponowy.
Podkreślana jest jednak potrzeba świadomości: melisa może działać na każdego nieco inaczej. Dla niektórych kobiet będzie drogą do spokoju i lepszego snu, dla innych może powodować lekki spadek ciśnienia i senność – co np. przy opiece nad starszym dzieckiem może być problematyczne.
Coraz częściej w poradniach słyszy się też o „cyfrowym detoksie” jako najlepszym wsparciu dla wyciszenia organizmu – wieczorna herbata z melisy przy książce albo rozmowie z bliskimi zamiast kolejnej godziny scrollowania Instagramu bywa lepszym „suplementem” niż tabletki.
Przykłady z codziennych doświadczeń młodych mam
Agnieszka, mama dwuletniego Leona i w drugiej ciąży, opowiada:
„W pierwszej ciąży wszystko mnie stresowało. Bałam się warzyw z pestycydami, przestałam pić kawę, a spać nie umiałam. Dopiero po rozmowie z położną sięgnęłam po melisę. Jedna filiżanka przed snem działała cuda – zasypiałam łagodnie, a nie z nerwowym przewracaniem się z boku na bok.”
Z kolei Julia, która niedawno została mamą:
„Melisa była moim rytuałem – 15 minut wieczorem, gdy światło w salonie przygasa, obok termofor na plecach. Tylko wtedy byłam naprawdę 'tu i teraz’. To było moje okno spokoju.”
Wieczorny napar bywa też pomocny dla taty – wielu partnerów przyszłych mam również sięga po naturalne sposoby na redukcję napięcia, by płynniej przejść przez ten intensywny czas razem.
Naturalne wyciszenie bez skutków ubocznych – ale z rozsądkiem
Jeśli zastanawiasz się, czy można pić melisę w ciąży, odpowiedź brzmi: tak – pod warunkiem, że robisz to świadomie. Melisa może pomóc w wyciszeniu, redukcji napięcia i poprawie snu, ale nie powinna być traktowana jako „lek na wszystko”.
Umiarkowana ilość, dobra jakość suszu, brak dodatkowych składników – te elementy sprawiają, że napar z melisy staje się dobrym i bezpiecznym wsparciem w czasie ciąży. Zawsze warto też zapytać swojego lekarza lub położną – to najprostszy sposób, by zadbać o spokój nie tylko fizyczny, ale i psychiczny.
Dla młodych rodziców, którzy już teraz uczą się podejmowania odpowiedzialnych decyzji – nawet w drobiazgach – taka codzienna chwila z melisą może okazać się nieocenionym wsparciem na drodze do spokojnego oczekiwania na maleństwo.